Na obrzeżach miasta
Jak było
6/16/20242 min czytać
Na obrzeżach miasta, otoczona złocistymi polami zboża, zdecydowaliśmy z moim przyjacielem zrobić kilka zdjęć. Miałam na sobie czarną sukienkę, a miejsce wydawało się idealne do sesji - spokojne, lecz nieco niepokojące. Co jakiś czas słyszałam przejeżdżające samochody, co dodawało sytuacji odrobinę napięcia.
Mój przyjaciel, który pełnił rolę fotografa, był już dość zmęczony po długim dniu pracy. Zaczęliśmy od zdjęć w sukience. Kiedy skończyliśmy te ujęcia, postanowiłam być odważna i zrobić kilka bardziej śmiałych zdjęć bez ubrań. Każdy dźwięk z drogi sprawiał, że moje serce biło szybciej, ale ufałam mojemu przyjacielowi. Był profesjonalistą, a jego doświadczenie sprawiało, że czułam się bezpiecznie. Na szczęście samochody przejeżdżały rzadko, dając nam kilka chwil spokoju na zdjęcia.
Mój przyjaciel robił zdjęcia szybko, starając się uchwycić idealne momenty w magicznym świetle późnego popołudnia. Mimo zmęczenia, jego zaangażowanie i profesjonalizm sprawiały, że czułam się komfortowo. Kiedy sesja w końcu dobiegła końca, poczułam ulgę.
Aby złagodzić napięcie, mój przyjaciel zaproponował masaż moich pośladków. Jego dotyk był ciepły i kojący, co pozwoliło mi się zrelaksować. Śmialiśmy się, rozmawiając o dniu i wszystkich zabawnych momentach z sesji. Wiedzieliśmy, że zdjęcia będą wyjątkowe.